Nie ustrzegł się błędów, ale chce do PE
W czwartek w Radiu Wrocław o mijającej kadencji rozmawiamy z Piotrem Borysem z PO.
Eurodeputowany znalazł się na liście kandydatów, ale brakuje na niej jeszcze chętnych z województwa opolskiego. Ktoś będzie musiał wypaść. Piotr Borys mówi nam, że Platforma Obywatelska powinna na niego postawić.
- Przy niskiej frekwencji, a blisko 60 % Polaków uważa, że są to wybory mało istotne, stąd frekwencja około 20%, która jest jedną z najniższych w Europie, może spowodować, że nie będzie liderów, kandydatów, którzy będą aktywnie prowadzić kampanie, przekonywać, że warto pójść na wybory. Uważam, że te wyniki mogą być trudne dla Platformy - mówi Piotr Borys.
Europoseł twierdzi także, że zasługuje na kolejną kadencję. Nie uchyla się od wskazania błędów w swojej dotychczasowej pracy.
- Nie zawsze udawało się spotkać na czas z mieszkańcami Dolnego Śląska, stąd były kolejki, zapisy na spotkanie. A wszystko dlatego, że od poniedziałku do piątku jesteśmy w Strasburgu lub Brukseli i z reguły jest to praca w weekend więc uważam, że mimo wielkich starań nie zawsze udawało spotkać się z tymi wszystkimi, którzy przychodzili do biur poselskich - dodaje.
Ostateczną listę kandydatów Platformy Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego prawdopodobnie poznamy w sobotę. Wtedy zbiera się rada regionalna partii.
Posłuchaj:
Piotr Borys - Grupa Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci).
Pochodzący z Bolesławca polityk w 2001 ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. Pracował w Agencji Rozwoju Regionalnego "Arleg" S.A. w Legnicy i w Aquaparku w Polkowicach. Był miejskim radnym w Lubinie, potem radnym wojewódzkim. Od 2006 roku pracował w zarządzie województwa Dolnośląskiego. Mandat eurodeputowanego uzyskał z listy PO w 2009 roku.
W Parlamencie Europejskim jest członkiem delegacji do spraw stosunków z Afganistanem oraz delegacji do spraw stosunków z Azją Centralną. Zasiada w Komisji Prawnej oraz Komisji Kultury i Edukacji. 76 razy zabierał głos na posiedzeniu plenarnym Europarlamentu. Uczestniczył w opracowywaniu 9 projektów rezolucji - większość z nich dotyczyła klęsk żywiołowych oraz stosunków ze wschodem. Wystosował jedno pisemne oświadczenie "W sprawie walki z rakiem prostaty w Unii Europejskiej". W mijającej kadencji zajmował się programem Erasmus Plus - dotyczącym wymiany studenckiej między krajami członkowskim w latach 2014 - 2020.
W Radiu Wrocław udało się nam już porozmawiać i z Lidią Geringer de Oedenberg i z Jackiem Protasiewiczem.
Niestety dolnośląski europoseł Ryszard Legutko nie znalazł czasu na podsumowanie swojej kadencji.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.