Wojna gangów: Proces odroczony

Sylwia Jurgiel, wsp. MH, LM | Utworzono: 2014-03-12 11:04 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Wojna gangów: Proces odroczony - fot. KWP
fot. KWP

Nieudane rozpoczęcie procesu w sprawie porachunków wrocławskiego półświatka. Adwokat jednego z oskarżonych zrezygnował z obrony. Nowy obrońca musi mieć czas na zapoznanie się z aktami. Rozprawa została odroczona. Odwołano również kolejny termin, który wcześniej ustalono na piątek 14 marca.

Prokurator Tomasz Błoński nie chciał ujawniać tajemnic śledztwa:



Nowym obrońcą została Karolina Tybor. Zapewnia, że nie chodzi o przeciąganie sprawy:



W tym procesie przesłuchanych ma zostać 115 świadków m.in. mieszkańców, którzy widzieli bójkę na maczety i kije bejsbolowe przy ul. Drukarskiej we Wrocławiu.

Strzelanina przy ul. Świeradowskiej * Bójka na ul. Drukarskiej * Akt oskarżenia


Prokuratura wskazała winnych, ale do końca nie wiadomo o co poszło gangsterom, ani kto był za - a kto przeciw. W bójkach w sierpniu 2012 roku ranne zostały trzy osoby:



W sierpniu dwa lata temu w kilkudniowych odstępach na ulicach miasta doszło do starć między handlarzami sterydów. Przy ul. Świeradowskiej jeden z uczestników strzelał z broni palnej, a inni oskarżeni używali innych narzędzi - maczet i pałek.

Większość z oskarżonych na pytania o udział w bójkach odpowiadała: Nic nie widziałem, nic nie słyszałem. Jeden z mężczyzn mówił nawet, że nie mógł brać w tym udziału, bo w domu pilnował dzieci.

Prokuraturze nie udało się ustalić przyczyny konfliktu. W śledztwie pojawił się wprawdzie wątek braku rozliczeń za przyjęcie weselne jednego z bohaterów półświatka. Jednak nie udało się tego potwierdzić żadnymi dowodami.

Sprawą od początku interesuje się dziennikarz Gazety Wrocławskiej Marcin Rybak. W Radiu Wrocław mówił o swoich ustaleniach w tym śledztwie:



Oprócz Drukarskiej w ogniu walk znalazły się też dwie inne wrocławskie ulice, przypomina Rybak:

Wyjątkowe środki ostrożności w sądzie:

Po raz pierwszy od kilku lat, by dostać się na salę rozpraw, trzeba posiadać kartę wstępu - na wniosek policji, która wprowadza rzadko spotykane dotąd zabezpieczenia.


Raport Faktów TVP Wrocław z sierpnia 2012 roku:


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.