Polskie prawo to zagrożenie dla życia!

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2014-03-11 07:42 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Polskie prawo to zagrożenie dla życia! - fot. CC/Wikipedia
fot. CC/Wikipedia

Wiadomość o tym, że dziecko jest chore na raka, to dla każdego rodzica dramatyczne przeżycie. Kolejnym ciosem jest informacja, że trzeba znaleźć kilkaset tysięcy złotych na zagraniczne leczenie.

W Polsce nie można podać leku ratującego życie, bo jest niezarejestrowany, a do tego tworzący prawo zapomnieli o tzw. badaniach klinicznych niesponsorowanych.

Lekarze z wrocławskiej kliniki hematologii dziecięcej (podobnie jak innych klinik w kraju) nie mogą podać leku ratującego życie, który nie jest zarejestrowany w Polsce.

- Wszystko dlatego, że tworzący prawo zapomnieli o konieczności wyznaczenia instytucji, która weźmie odpowiedzialność za wprowadzanie leku na nasz rynek - wyjaśnia szefowa kliniki prof. Alicja Chybicka:



Nie chcą, bo chociaż nie musieliby wykładać żadnych pieniędzy, braliby na siebie gwarancję bezpieczeństwa dla pacjentów leczonych eksperymentalną metodą. Rodzice chorych dzieci zbierają pieniądze na leczenie, pomaga im w tym fundacja działająca przy szpitalu.

- To nie jest problem medyczny, tylko prawny -  tłumaczy Mirosław Szozda z Fundacji na Ratunek Dzieciom z chorobą Nowotworową.



Podanie specyfiku w Polsce mogłoby kosztować 10 razy mniej. Senator Alicja Chybicka zapewnia, że nad rozwiązaniem problemu pracuje zespół ekspertów Ministerstwa Zdrowia.

Posłuchaj całej relacji Radia Wrocław:


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Piotr2014-03-11 10:42:31 z adresu IP: (87.54.xxx.xxx)
Lepiej leczyć Ukraińców, transportować rządowymi samolotami, sponsorować im kwaterunek niż, leczyć chore - Polskie dzieci !
~POcałujcie mnie2014-03-11 09:01:51 z adresu IP: (31.175.xxx.xxx)
o to POlska !