Korniki zjedzą nam lasy? (Posłuchaj)
fot. archiwum prw.pl
Drzewa w Karkonoszach i Górach Izerskich są bardzo osłabione i jeśli nie będzie dużych opadów deszczu, może dojść do klęski ekologicznej. Problemem nie jest usychanie drzew, ale ich osłabienie z powodu zbyt małej ilości wody.
Jak mówi Michał Makowski z Karkonoskiego Parku Narodowego masowy atak korników, czyli tzw. gradacja, może zacząć się od tych lasów, które przetrwały klęskę ekologiczną z końca XX wieku:
Andrzej Raj, dyrektor KPN spodziewa się, że owady pojawią się wcześnie, a ich liczba będzie lawinowo rosnąć:
Jeśli po bezśnieżnej zimie nadejdzie gorące lato korniki będą mogły wydać na świat nawet kilka pokoleń owadów, których liczba będzie rosła w postępie geometrycznym. Leśnicy już przygotowują się do jedynego skutecznego działania, czyli wycinania wszystkich zarażonych drzew i ich natychmiastowego wywożenia.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.