Kupili sprzęt za 11 mln zł bez przetargu

Spór o zakupy Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu. Urząd Zamówień Publicznych uważa, że przy rozbudowie Zintegrowanej Linii Radioterapeutycznej doszło do złamania dyscypliny finansów publicznych.

Z tą opinią zdecydowanie nie zgadza się dyrekcja DCO. Szpital tłumaczy, że zakupił sprzęt w trybie z wolnej ręki czyli bez przetargu, bo chodziło o rozbudowę i  modernizację linii określonej firmy i tylko ona mogła dostarczyć niezbędne elementy.

- Zamówienie było warte ponad 11 milionów złotych. Wszystko odbyło się zgodnie z prawem - wyjaśnia prawniczka Centrum Alicja Haczkowska.

Innego zdania jest Urząd Zamówień Publicznych. Jak powiedziała nam rzeczniczka Urzędu Anita Wichniak-Olczak według biegłego powołanego w tej sprawie, na rynku działają co najmniej dwie inne firmy, które mogły zrealizować to zamówienie.



"Zamawiający nie może poprzez swoje działania doprowadzić do sytuacji, w której w sposób sztuczny ogranicza on dostęp do wykonania zamówienia publicznego innym wykonawcom."

Szpital wniósł zastrzeżenia od wyniku kontroli, które nie zostały uwzględnione przez Krajową Izbę Odwoławczą. O wynikach kontroli został powiadomiony Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej we Wrocławiu.

Sprawa jest rozpatrywana. Izba ma na wydanie decyzji jeszcze dwa miesiące.