150 km na godzinę pod prąd na A4

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2014-02-23 17:00 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
150 km na godzinę pod prąd na A4 - Fot. archiwum prw.pl
Fot. archiwum prw.pl

Kierowca przez kilkanaście kilometrów pędził podlegnickim odcinkiem autostrady z prędkością przekraczającą 150 km na godzinę.

A to wszystko pod prąd. Gdy policjantom udało się go zatrzymać... chciał się bić. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał, choć wyrok może być srogi.

O tym, że mercedes z niemieckimi numerami rejestracyjnymi pędzi pod prąd po autostradzie, oficera dyżurnego policji powiadomili kierowcy z A-4.

Radiowozy z Legnicy natychmiast wyjechały na trasę, bez trudu odnalazły pirata, ale ten nie chciał się zatrzymać. Rozpoczął się pościg. Kierowca wcisnął hamulec, dopiero, gdy został zablokowany.

Na widok mundurów zrobił się agresywny. Policjanci musieli użyć siły, choć byli zaskoczeni, bo kierowcą okazał się 74-letni, drobny mężczyzna. Zupełnie trzeźwy.

Za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym może mu grozić nawet 8 lat więzienia.


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Wołodia2014-02-24 08:44:20 z adresu IP: (171.25.xxx.xxx)
haraszo, szto died nikawo nie ubił... ot, priwislanskij kraj...
~efef2014-02-24 06:59:09 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Pewnie jakiś autochton z Breslau albo Waldenburg, - no i co z tego?
~liv2014-02-23 22:38:50 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
8 lat to dla niego dożywocie
~TAURUS2014-02-23 19:15:35 z adresu IP: (213.195.xxx.xxx)
Pewnie jakiś autochton z Breslau albo Waldenburg,