Srebrna Czerwonka!
Panczenistka Cuprum Lubin Natalia Czerwonka została wicemistrzynią olimpijską w wyścigu drużynowym w łyżwiarstwie szybkim. To pierwszy medal dolnośląskiego sportowca w historii zimowych występów biało-czerwonych.
Lubinianka oraz jadące z nią w polskiej drużynie Katarzyna Bachleda-Curuś i Luiza Złotkowska miejsce na olimpijskim podium zapewniły sobie po wygranej w półfinale z Rosjankami. Polki osiągnęły czas 3.00,6. Ich rywalki były wolniejsze o 1,49 s. W wyścigu o złoty medal biało-czerwone zmierzyły się z faworytkami rywalizacji - Holenderkami. "Pomarańczowe" w półfinale wyeliminowały Japonki, a wynikiem 2.58,43 ustanowiły rekord olimpijski.
W finale nie startowała Natalia Czerwonka. Trener naszej reprezentacji Krzysztof Niedźwiedzki zdecydował się zastąpić lubiniankę Katarzyną Woźniak, by ona także mogła otrzymać olimpijski medal. Rywalizacja o złoto miała jednostronny przebieg. Holenderki były zdecydowanie lepsze ustanawiając kolejny rekord olimpijski: 2.58,05. Biało-czerwone straciły do zwyciężczyń 7,5 sekundy.
Przed czterema laty na ZIO w Vancouver polskie panczenistki zdobyły brązowy medal. Natalia Czerwonka była wówczas rezerwową. Zgodnie z regulaminem nie mogła otrzymać medalu. Teraz na szyi zawodniczki Cuprum Lubin zawiśnie upragniony i zasłużony olimpijski krążek.
Na podium stanęli także w sobotę nasi łyżwiarze szybcy. Polscy panczeniści wygrali z Kanadyjczykami w wyścigu o trzecie miejsce rywalizacji drużynowej i zdobyli brązowy medal. Biało-czerwoni wystąpili w składzie: Zbigniew Bródka, Konrad Niedźwiedzki i Jan Szymański. Uzyskali czas 3.41,94. Kanadyjczycy byli wolniejsi o 2,33 s.
Reprezentacja Polski udział w igrzyskach kończy z 6 medalami. Wcześniej po złote krążki sięgnęli: Justyna Kowalczyk w biegu na 10 km, dwukrotnie Kamil Stoch, w konkursach na normalnej i dużej skoczni oraz Zbigniew Bródka w łyżwiarskim wyścigu na 1500 m.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.