Kto okaleczył zdrowe drzewa?
Drzewa zostały pozbawione wierzchołków i gałęzi. To kolejny przypadek niszczenia zdrowych drzew w centrum miasta, po tym jak dwa miesiące temu na terenie dworca PKS wycięte zostały akacje i dęby.
Tym razem jednak sprawcy zrobili to nielegalnie, bo Wydział Środowiska i Rolnictwa magistratu nie wydał zgody na wycinkę.
Profesor Andrzej Drabiński z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu mówi, że zabiegi, którym poddano topole przy Krakowskiej, nie mają nic wspólnego z pielęgnacją drzew.
Teren, na którym doszło do okaleczenia drzew, należy do PKP. Kolej jednak dzierżawi grunt prywatnemu najemcy.
- Dopiero po ustaleniu sprawcy procederu będzie można wymierzyć mu karę - tłumaczy Michał Jęcz z magistratu.
Za uszkodzenie 20 topól sprawcy może grozić kara finansowa w wysokości nawet 360 tysięcy złotych.
To kolejny przypadek wycięcia zdrowych drzew w centrum Wrocławia. Pod koniec ubiegłego roku wycięte zostały również - legalnie - dęby i akacje przy dworcu PKS i nadodrzańskim bulwarze Dunikowskiego.
drzewa przed wycinką, fot. Google
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.