Droppa coraz bliżej Śląska
Lukas Droppa podczas 3-dniowych sprawdzianów przekonał do swoich umiejętności trenera Śląska - Stanislava Levego. Defensywnego pomocnika czekają jeszcze testy medyczne, które zdecydują o jego przyszłości we wrocławskim klubie.
Kwestie finansowe nie powinny być problemem, bo Droppa jest stosunkowo tanim zawodnikiem. W swoim poprzednim klubie Baniku Ostrawa - według informacji Przeglądu Sportowego - piłkarz zarabiał około 2 tysięcy euro miesięcznie.
Ważą się losy innego testowanego gracza - Juana Calahorro. 25-letni Hiszpan może grać na pozycji środkowego obrońcy lub defensywnego pomocnika.
Nie przekonali natomiast do swoich umiejętności wrocławskich szkoleniowców - dwaj inni testowani gracze. W efekcie Francuz Allan Kimbaloula i Fin Roope Riski nie zostaną piłkarzami Śląska.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.