Buduje domy i zakłada teatr lalek
Pochodząca ze Złotego Stoku Małgorzata Szumska wraca na jedną z wysp poszkodowanych przez ubiegłoroczny tajfun. Tysiące ludzi żyje bez dachu nad głową.
Według wyliczeń organizacji charytatywnej, z którą aktorka współpracuje, wybudowanie jednego domu kosztuje w przeliczeniu około 800 złotych.
Na jedną taką budowlę udało się zebrać pieniądze wśród znajomych. Kolejne fundusze są zbierane na portalu "Polak potrafi".
Absolwentka wrocławskiej szkoły teatralnej zaangażowała się też w edukację dzieci. Ze swoimi pacynkami daje przedstawienia pod gołym niebem.
Aktorka wolontariuszka podczas styczniowej wizyty na Filipinach założyła teatr lalkowy i pokazywała swoje przedstawienia dzieciom, które straciły dach nad głową. Przy pomocy pacynek bawi i uczy małych widzów.
Teraz zamierza rozszerzyć swoją działalność.
- Masz kozacką krew! - powiedział jej buriacki szaman. - I zawsze, kiedy będzie wiał wiatr ze wschodu, będzie gdzieś cię niosło. I nosi ją - Małgorzata Szumska podróżuje sama, bez mapy i bez planu - tak najbardziej lubi. Kilka razy była w Indiach, Wietnamie, Kazachstanie, teraz ponownie wybiera się na Filipiny. Tam pomaga ludziom, którzy stracili domy podczas tragicznego tajfunu. Plan najbliższe lata: pomaganie i podróżowanie. Posłuchaj:
|
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.