Wrocław będzie miał nową radną

Magdalena Sosna ma zastąpić w Radzie Miejskiej Wrocławia Jerzego Michalaka. Oboje są sympatykami prezydenta Rafała Dutkiewicza.

Michalak po ostatnich roszadach politycznych ma wejść teraz do zarządu województwa i jako przedstawiciel Obywatelskiego Dolnego Śląska objąć funkcję wicemarszałka.

W radzie miejskiej zostanie po nim (jako członku Klubu Rafała Dutkiewicza) puste miejsce. Ale nie na długo. Wkrótce zajmie je Magdalena Sosna, 30-letnia mieszkanka Oporowa, absolwentka politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Poniżej krótka rozmowa z przyszłą radną:

To Pani pierwszy mandat w życiu?
Zdecydowanie tak. Może dlatego, że nie posiadam samochodu.

A ma Pani prawo jazdy?
Tak, mam. Prawie w ogóle nieużywane.

To jak jest z dojazdami do pracy?
Jeżdżę naszym wrocławskim MPK. Zdecydowanie najlepsze do poruszania się po mieście. I problem z miejscem parkingowym odpada.

No właśnie, podobno chciałaby się Pani zajmować sprawami MPK...
Kwestie związane z transportem publicznym są mi bardzo bliskie z tego prostego powodu, że bardzo często z niego korzystam.

Zdradzimy jakiś konkretny pomysł? Poprawi Pani IQ naszego ITS-u? A może sprawi, że tramwaje przestaną się wykolejać?
Tramwaje nie wykolejają się u nas zbyt często, nie uważam, żeby to był realny problem. ITS, jako że jest inteligentny, musi się dopiero "nauczyć" naszego miasta. A pomysłów na transport nie mam zbyt rewolucyjnych, mam wrażenie, że często drobne poprawki mogą znacząco poprawić komfort korzystania z MPK czy innych form transportu zbiorowego. Mam na myśli np. zwiększenie częstotliwości najbardziej "obleganych" kursów, zwiększenie liczby stacji roweru miejskiego, który cieszy się ogromną popularnością, czy też stałe ulepszanie i powiększanie sieci ścieżek rowerowych.