Zwycięstwa koszykarek CCC i Ślęzy
W meczu II rundy decydującej o miejscach 1-6 w Basket Lidze Kobiet mistrzynie Polski wygrały w Bydgoszczy z miejscowym Artego 71:65. Pierwsze dwie kwarty należały do koszykarek z Polkowic. W połowie drugiej odsłony po trafieniu Janel McCarville przewaga CCC wynosiła już nawet piętnaście punktów (18:35). Prowadzone przez byłego selekcjonera kadry narodowej Tomasza Herkta bydgoszczanki nie pozwoliły jednak zawodniczkom z Polkowic na odniesienie spokojnego zwycięstwa. Ich zdecydowanie lepsza obrona oraz dobra gra w ataku Amerykanka Leah Metcalf pozwoliły im w ostatniej kwarcie niemal całkowicie zniwelować straty. Na pół minuty przed końcem meczu po celnym rzucie Jessici Lawson drużyna z Dolnego Śląska wygrywała zaledwie 67:65. Podopieczne Jacka Winnickiego zachowały jednak więcej zimnej krwi w decydującej akcji. Piłkę po rzucie Jeleny Skerovic zebrała Agnieszka Majewska, a potem zawodniczki Artego sfaulowały Belindę Snell, która z rzutami wolnymi powiększyła przewagę do 3 punktów. Chwilę później Metcalf została zablokowana przez Majewską, a wynik rzutem z wyskoku ustaliła Magdalena Leciejewska.
Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice 65:71 (13:23, 18:19, 16:17, 18:12).
Punkty:
Artego Bydgoszcz: Amisha Carter 19, Leah Metcalf 16, Jessica Lawson 10, Elżbieta Mowlik 9, Martyna Koc 9, Justyna Jeziorna 2, Anna Pietrzak 0.
CCC Polkowice: Belinda Snell 21, Agnieszka Majewska 13, Magdalena Leciejewska 10, Janel McCarville 9, Walerija Musina 7, Teja Oblak 6, Jelena Skerovic 5, Magdalena Skorek 0.
Cenne zwycięstwo w pierwszej lidze odniosły koszykarki Ślęzy. Walczące o powrót do ekstraklasy wrocławianki w meczu 3 kolejki rozgrywek grupy "C" pokonały na wyjeździe lidera - MKK Siedlce 74:67. Była to trzecia z rzędu wyjazdowa wygrana zespołu Radosława Czerniaka.
Przełomowa dla losów spotkania okazała się trzecia kwarta, w której wrocławski zespół wypracował sobie kilkunastopunktową przewagę. Dobra gra w defensywie Ślęzy pozwoliła jej utrzymać prowadzenie do końcowej syreny. Rywalki zdołały zniwelować ostatniej kwarcie straty do 4 punktów, ale mądrze grające wrocławianki potrafiły powstrzymać zryw gospodyń.
Dzięki wygranej w Siedlcach Ślęza jest niemal pewna gry w fazie play-off, w której rozstrzygać się będą losy awansu do ekstraklasy.
MKK Siedlce - Ślęza Wrocław 67:74 (13:15, 20:19, 15:23, 19:17)
Ślęza: Kuras 15, Chomicka 14, Śnieżek 13, Jasnowska 11, Bandyk 8, Łata 5, Czarnecka 5, Winnicka 3, Czmochowska, Stachnik.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.