Mama i niezwykła wola walki
Kiedy Małgorzata Tyczyno ze Świdnicy dowiedziała się w 7 miesiącu ciąży, że urodzi dziecko z bardzo rzadką wadą genetyczną właściwie nie przestawała płakać. Kiedy Maja przyszła na świat okazało się, że stan jej zdrowia jest jeszcze gorszy niż się spodziewano.
Dziewczynka ma opóźnienie fizyczne i umysłowe, wodogłowie, wielką wadę wzroku i słuchu, dysmorfię twarzo-czaszki, zeza, astygmatyzm, a do tego autyzm. Wadliwie zbudowane są Mai: przełyk, żołądek. Dziś w wieku prawie 8 lat jest na etapie rozwoju 10-miesięcznego dziecka. Siedzi, raczkuje, chodzi przy pomocy rąk rodziców. Mózg pracuje jak u 3-4 miesięcznego niemowlaka. Maja nie mówi, ale reaguje już na bliskich. Jak się okazuje, to i tak więcej niż zakładali lekarze. Wszystko jest jednak zasługą jej dzielnej mamy.
Małgorzata Tyczyno poświęciła własną karierę i całą uwagę aby rehabilitować córkę. Dziewczynka przechodzi 3 terapie dziennie. To jednak pochłania ogromne środki. Około 3 tys. miesięcznie. Rodziny na to nie stać, więc Pani Małgorzata staje na głowie by środki zdobyć od ludzi dobrej woli. Zamiast tradycyjnych zbiórek wybrała jednak coś innego. Organizuje koncerty, występy kabaretów, bale charytatywne. "Zamiast wyciągać rękę po pieniądze, daje coś w zamian. A oferta kulturalna, którą proponuje jest na najwyższym poziomie. Konkuruje z wydarzeniami organizowanymi przez miasto, chociaż bilety są dużo tańsze" - mówi Mariusz Kalista ze Stowarzyszenia Pro-Motor, który od lat wspiera ją we wszystkich akcjach. Rodzina Tyczyno jest więc znana już w całej Świdnicy. Dla Mai wystąpili już m.in. Kabaret Starszych Panów, Moralnego Niepokoju, Grupa MoCarta. Zespół Zero Procent, Robert Korólczyk z Kabaretu Młodych Panów.
Na corocznym balu pojawiła się Dorota Zawadzka, czyli Superniania. Udało się też zorganizować wiele aukcji. Licytowane były np. spinki prezydenta Bronisława Komorowskiego. "To wspaniale, że w tym mieście w końcu coś się dzieje, a przy okazji możemy pomóc choremu dziecku" - mówili zgodnie goście ostatniego wydarzenia. Oprócz tego Małgorzata Tyczyno każdego dnia puka do drzwi przedsiębiorców. "Jeśli nie drzwiami, to oknem" - śmieje się opowiadając o swojej determinacji. "Przecież nie zbieram na wakacje, dom, ani sprzęt RTV. To pieniądze na zdrowie mojego dziecka" - tłumaczy.
Maja nigdy nie będzie zdrowa. Jej rodzice pogodzili się z tym, że nie będzie sama jadła, czy załatwiała się. Marzą jednak by sama chodziła. "Chciałabym wziąć ją za rękę i pójść do piaskownicy, nauczyliśmy się cieszyć z drobiazgów, codziennie rano wstaję i cieszę się ze swojego życia. Trzeba nauczyć się zaakceptować osobę niepełnosprawną" - mówi dzielna mama.
Posłuchaj reportażu:
Najbliższy Bal dla Mai Tyczyno odbędzie się 8 lutego i jego cena to 150 zł (Od osoby) w Krzyżowej koło Świdnicy. Cały dochód ze sprzedaży biletów, a także z aukcji przedmiotów, zostanie przeznaczony na rehabilitację dziewczynki.
Informacja o biletach: [email protected]
Pomóc Mai można również w inny sposób:
- wpłacając darowizny bezpośrednio na konto dziewczynki:
Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia
ul. Traugutta 112 budynek E
50-420 Wrocław
KRS 0000037904
Bank PeKaO S.A. I oddział Wrocław
Nr 45 1240 1994 1111 0000 2495 6839
z dopiskiem: darowizna na cele ochrony zdrowia „LALKA”
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.