Mieszkanka wybuchowa
Znęcał się nad własną matką. Gdy w mieszkaniu pojawiła się policja okazało się, że 39-letni mieszkaniec Legnicy ma w swoim pokoju niebezpieczne substancje.
Poszukiwania podejrzanego mężczyzny trwały kilka dni. Właśnie wpadł w ręce policji.
Podinspektor Sławomir Masojć przyznaje, że śledczym nie udało się jeszcze ustalić do czego miały służyć duże ilości chemikaliów.
- W słoikach i butelkach plastikowych były pomieszane różnego typu substancje: była to siarka, proch, saletra wystawały z tego jakieś kable i lonty. Policjanci zabezpieczyli wszystkie te elementy. Przywieźli to do komendy. W tej chwili sprawdzamy, co mogło się zdarzyć, gdyby zostało to odpalone.
Mężczyzna najprawdopodobniej usłyszy zarzut gromadzenia materiałów zagrażających życiu wielu osób. Grozi za to kara do ośmiu lat więzienia.
Jeszcze dziś do sądu trafi wniosek o trzymiesięczny areszt dla zatrzymanego.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.