Ukraina: Pozdrów kuzyna z Wrocławia
Na filmie widać starszego mężczyznę, który pozdrawia kuzyna z Wrocławia z ogarniętej protestami Ukrainy.
- Mam kuzyna we Wrocławiu, nazywa się Leon Dobrowolski. Powiedzcie mu, że jestem na barykadach. Może to zobaczy. Dzwonił do mnie i pytał, gdzie jestem. Jestem tutaj, na barykadach. Słowo honoru. Dwa lata temu razem z nim byliśmy w Jałcie u naszej rodziny. Przyjechał ze swoim synem Robertem, z Sylwią i dwoma córkami. Już dokładnie nie pamiętam imion. W czasie wojny jego matkę wywieźli Niemcy, ona w Polsce wyszła za mąż. Miała czterech synów: Janka, Piotra, Stefana i Leona, Leon był najstarszy. Powiedzcie mu, że ja, Lońka, jestem na barykadach. Dzwonił, że przyjedzie. Powiedźcie mu, że kuzyn na barykadach.
Jeśli znasz kogoś z rodziny, o której mówi mężczyzna, daj nam znać! Czekamy na Twój sygnał: [email protected] |
- Premier Ukrainy Mykoła Azarow podał się do dymisji - przekazały we wtorek rano służby prasowe Rady Ministrów w Kijowie. Szef rządu zdecydował się odejść ze stanowiska w związku z bardzo poważnym kryzysem politycznym, w którym znajduje się jego kraj.
- W celu stworzenia dodatkowych warunków dla zapewnienia kompromisu społeczno-politycznego, oraz pokojowego uregulowaniu konfliktu, podjąłem decyzję, by zwrócić się do prezydenta Ukrainy z prośbą o przyjęcie mojej dymisji - oświadczył Azarow w komunikacie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.