Sparingowa wygrana Śląska
Wrocławianie zwycięstwo zawdzięczają przede wszystkim świetnej grze Marco Paixao i Kamila Dankowskiego.
W pierwszej połowie Stanislav Levy desygnował go gry jedenastkę bez nominalnego napastnika. Rolę tę pełnił grający zazwyczaj w pomocy Mateusz Cetnarski. To jednak nie on, a portugalski skrzydłowy Flavio Paixao stwarzał największe zagrożenie pod bramką rywali. Wrocławianie nie mieli jednak zbyt wielu klarownych sytuacji strzeleckich, często także wpadali w pułapki offsidowe przeciwników. W obronie Śląska dobrze spisywał się Krzysztof Ostrowski, który skutecznie studził ofensywne zapędy zawodników z Baku.
Druga połowa, rozpoczęła się od ataków Neftchi. Już 4 minuty po wznowieniu mistrz Azerbejdżanu objął prowadzenie. Po rzucie rożnym piłkę z bliska we wrocławskiej bramce umieścił Elwin Yunuszadze.
Odpowiedź Śląska była błyskawiczna. Już w pierwszej akcji po wznowieniu gry Sebino Plaku zagrał do Marco Paixao, który doprowadził do wyrównania.
5 minut później portugalski napastnik w sytuacji sam na sam podał do lepiej ustawionego Kamila Dankowskiego, a ten dopełnił formalności.
To nie był koniec popisu Paixao. W 67 minucie Portugalczyk skutecznym strzałem piętą zakończył akcję Toma Hateley'a i Dankowskiego i Śląsk prowadził już 3:1. Wynik mimo okazji z obu stron nie uległ już zmianie. W Śląsku świetne okazje zmarnował m.in. Plaku, a w 81 minucie sędzia nie uznał kolejnego gola Paixao, uznając, że napastnik Śląska był na pozycji spalonej.
Kolejny mecz sparingowy na zgrupowaniu w Turcji wrocławscy piłkarze rozegrają 29 stycznia. Przeciwnikiem Śląsk będzie bułgarski zespół Czerno More Warna.
Neftchi Baku - Śląsk Wrocław 1:3 (0:0)
Bramki: Yunuszadze 49 - Paixao 50, 67, Dankowski 55
Śląsk - I połowa: Kelemen - Zieliński, Gavish, Kokoszka, Ostrowski - Hołota, Kaźmierczak - Misik, Mila, F. Paixao - Cetnarski.
Śląsk - II połowa: Pawłowski - Socha, Grodzicki, Adamec, Dudu - Stevanović, Hateley - Dankowski, Plaku, Patejuk - M. Paixao.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.