Wygrana siatkarek Impelu
Podopieczne Tore Aleksandersena wzięły udany rewanż na beniaminku za sensacyjną porażkę w pierwszej rundzie. W październiku Impel uległ w Legionowie 1:3.
Środowy mecz w hali Orbita nie miał większej historii. Wrocławianki zdecydowanie górowały nad rywalkami w każdym elemencie, nie pozwalając ekipe rywalek nawet zbliżenie się do granicy 20 punktów w żadnym z trzech setów. Gospodyniom w odniesieniu bezproblemowego zwycięstwa nie przeszkodził brak Bogumiły Pyziołek oraz fakt, że trener Aleksandersen nie dokonywał w trakcie meczu praktycznie żadnych zmian. Wrocławianki przez całe spotkanie grały siódemką zawodniczek. Dla porównania - Legionovia skorzystała aż z 12 siatkarek.
Więcej emocji i wyrówanej walki było jedynie na samym początku spotkania, który upłynął pod znakiem błędów z obu stron. Na pierwszą przerwę techniczną zawodniczki Impelu schodziły przegrywając 7:8. Wrocławianki szybko opanowały jednek nerwy i już chwilę później prowadziły 15:9, kontrolując zupełnie przebieg tego jak i dwóch pozostałych setów.
Nagrodę MVP meczu odebrała wrocławianka Joanna Kaczor.
Impel utrzymał pozycję wicelidera rozgrywek. W tabeli prowadzi Chemik Police, który ma tyle samo punktów co wrocławski zespół, ale jeden mecz mniej na koncie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.