Wicemistrz deklasuje mistrza. Relacja
Sympatycy basketu w Zgorzelcu obejrzeli jednak jednostronne widowisko. W starciu dwóch najlepszych drużyn ostatniego sezonu PGE Turów pokonał wysoko Stelmet Zielona Góra 96:73.
Mecz ustawiła pierwsza kwarta, w której wicemistrzom Polski wychodziło niemal wszystko. Turów szybko uzyskał 9-punktowe (12:3) prowadzenie. Zielonogórzanie zdołali wprawdzie zniwelować straty do 3 oczek, ale kolejne akcje zgorzelczan znów raz za razem dziurawiły kosz Stelemetu. Inauguracyjną odsłonę podopieczni Miodraga Rajkovicia wygrali aż 31:14. W pierwszej kwarcie Turów zanotował prawie 89-procentową skuteczność rzutów z gry, przy 24 procentach rywali.
Świetna gra w ataku gospodarzy oraz konsekwentna i twarda obrona zgorzelczan szybko pozbawiły złudzeń przeciwników także w kolejnych częściach meczu. Tylko ostatnia z nich nie zakończyła się przegraną mistrza Polski.
Gospodarze utrzymywali przewagę kilkunastu punktów, a po trafieniu Piotra Stelmacha w ostatniej sekundzie pierwszej połowy wygrywali aż 50:30. Do końca spotkania nic się nie zmieniło. Zgorzelczanie kontrolowali przebieg rywalizacji i ostatecznie wygrali różnicą aż 23 punktów.
Największy wkład w sukces wicemistrzów Polski mieli Łukasz Wiśniewski , J.P. Prince, Filip Dylewicz i Tony Taylor. Ten ostatni zaprezentował w meczu ze Stelmetem 100%-ową skuteczność trafiając 5 razy z gry i 2 razy z linii rzutów wolnych.
PGE Turów Zgorzelec - Stelmet Zielona Góra 96:73 (31:14, 19:14, 23:20, 23:23).
Punkty:
PGE Turów Zgorzelec: Łukasz Wiśniewski 19, J.P. Prince 18, Filip Dylewicz 16, Tony Taylor 12, Damian Kulig 10, Ivan Zigeranovic 8, Piotr Stelmach 6, Denis Krestinin 4, Nemanja Jaramaz 3, Kyle Barone 0.
Stelmet Zielona Góra: Łukasz Koszarek 16, Aaron Cel 13, Vladimir Dragicevic 10, Adam Hrycaniuk 9, Przemysław Zamojski 8, Kamil Chanas 6, Erving Walker 3, Christian Eyenga 3, David Barlow 2, Craig Brackins 2, Maciej Kucharek 1, Marcin Sroka 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.