Gant nie upadnie przed świętami
fot. archiwum prw.pl
2 stycznia decyzja w sprawie upadłości Ganta - to już pewne. Wrocławski sąd zapoznał się z uzupełnioną przez zarząd dewelopera dokumentacją oraz ponownie przesłuchał strony.
Pojawił się również kolejny wniosek o upadłość likwidacyjną. - Widzimy dziwne ruchy świadczące o transferze majątku spółki za granicę - mówili pełnomocnicy wierzycieli, ale Krzysztof Brzeziński, prezes Ganta nie zgadza się z tymi zarzutami:
Pełnomocnicy wierzycieli nie wierzą, że upadłość układowa zagwarantuje im zwrot długów, bo deweloper ich zdaniem nie wywiązywał się z dotychczasowych umów. Jednak Marek Rybak tymczasowy zarządca sądowy, ma inne zdanie:
Sąd zadecydował, że 2 stycznia odczyta postanowienie o upadłości spółki. Wtedy dowiemy się, czy deweloper zostanie zlikwidowany, czy może dojdzie do zawarcia układu z wierzycielami, których rozczenia to ponad 300 milionów złotych.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.