Przegrana Turowa z Lietuvos Rytas
Była to czwarta porażka polskiego klubu w szóstym meczu rozgrywek. Zespół ze Zgorzelca zajmuje 6. miejsce w tabeli grupy A; ostatnie dające awans do kolejnej fazy rozgrywek.
Spotkanie z kilku względów było szczególne dla wicemistrzów Polski. Zgorzelczanie w roli gospodarza zagrali w Wałbrzychu w oddanej w ubiegłym roku do użytku hali sportowej Aqua Zdroju. Na ławce trenerskiej zespołu z Wilna zasiadał Niemiec Dirk Bauermann, który na ostatnim Eurobaskecie prowadził reprezentację Polski.
Faworytem meczu był 5-krotny mistrz Litwy, który lepiej od Turowa radzi sobie w lidze VTB. Zespół Lietuvosu potwierdził to na parkiecie wygrywając dwie pierwsze kwarty. Pościg zgorzelczan przyniósł efekt dopiero w trzeciej częsci meczu - zdecydowanie najlepszej w wykonaniu podopiecznych Miodraga Rajkovicia.
Po skutecznych akcjach Zigeranovicia i Taylora oraz celnym rzucie za trzy punkty Dylewicza wicemistrzowie Polski wyszli na skromne prowadzenie.
Niestety w finałowej kwarcie gospodarze zagrali znacznie gorzej. Zgorzelczanie nie potrafili sobie poradzić z agresywną obroną rywali i zdobyli zaledwie siedem punktów.
W 37 minucie zespół w Wilna odskoczył na 6 punktów i tej przewagi nie oddał już do końcowej syreny.
Za tydzień Turów zagra na wyjeździe z drużyną Niżnego Nowgorodu. Wcześniej, bo już w środę, zgorzelczanie w derbowym meczu w ekstraklasie podejmą zespół Śląska Wrocław.
PGE Turów Zgorzelec - Lietuvos Rytas Wilno 62:74 (12:15, 20:23, 23:15, 7:21).
Punkty:
PGE Turów Zgorzelec: Łukasz Wiśniewski 13, Damian Kulig 11, Tony Taylor 11, J.P. Prince 10, Kyle Barone 7, Filip Dylewicz 5, Ivan Zigenarovic 3, Nemanja Jaramaz 2, Denis Krestinin 0, Piotr Stelmach 0.
Lietuvos Rytas Wilno: Martynas Gecevicius 23, Darius Songaila 17, Tautvydas Lydeka 10, Juan Palacios 8, Stevan Jelovac 8, Milenko Tepic 6, Gediminas Orelik 2, Renaldas Seibutis 0, Andreas Glyniadakis 0, Paulius Dambrauskas 0, Steponas Barbrauskas 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.