Ciąg dalszy sporu o 66 mln zł
Region walczy o zmianę poprawki do nowych założeń ustawy o "Janosikowym". To podatek, który najbogatsze samorządy płacą biedniejszym.
Ubiegłotygodniowa decyzja Sejmu to ratunek dla Mazowsza, ale pozbawia nasz region 66 mln z rządowej subwencji. Jak dowiedziało się Radio Wrocław, możliwe są dwa wyjścia z tej sytuacji.
Dziś ma być wiadomo, czy możliwe jest zawieszenie zmian w "Janosikowym" na rok - Mazowsze, które ma kłopoty finansowe zapłaciłoby Janosikowe z pożyczki, a Dolny Śląsk mógłby wtedy odetchnąć i nie trzeba by było zmieniać już i tak praktycznie gotowego budżetu i wykrajać z niego 66 mln zł.
Region może liczyć na wsparcie parlamentarzystów, również posłów, którzy byli za tymi zmianami. Jak tłumaczą, była dyscyplina klubowa w sprawie tego głosowania i nie mieli wyjścia.
Drugie rozwiązanie to pomysł by zmiany w Janosikowym zostały, ale Dolny Śląsk dostałby z rezerwy budżetowej brakujące pieniądze. O sytuacji finansowej regionu na nadzwyczajnej sesji w środę będą rozmawiać radni sejmiku.
Zawrzało także m.in. na Podkarpaciu. Region nie dostanie w przyszłym roku prawie 34 mln zł "Janosikowego".
Zobacz również: - Nie ma na to zgody - mówi marszałek Rafał Jurkowlaniec, który spotkał się z dolnośląskimi senatorami. Za poprawką w ustawie o "Janosikowym" zagłosowali wszyscy dolnośląscy posłowie PO, w tym były marszałek Marek Łapiński.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.