Nie ma pieniędzy na referendum
fot. prw.pl
Mieszkańcy mają zdecydować, czy chcą odwołania burmistrz, ale właśnie szefowa gminy Alicja Ogorzelec nie dogadała się z radnymi i w budżecie nie ma pieniędzy na organizację plebiscytu. Jak dowiedziało się Radio Wrocław, chodzi o 15 tys. zł na pensje, m.in. dla członków komisji. Kilkanaście godzin przed ciszą wyborczą, nie wiadomo, skąd je wziąć:
Zobacz również: Gmina zadłużona w parabanku!
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.