Trybański z Polpharmą w Zgorzelcu
Koszykarze ze Zgorzelca odnieśli pierwszą ligową wygraną w tym sezonie przed własną publicznością. W meczu 5. kolejki ekstraklasy wicemistrzowie Polski bez większych problemów pokonali Polpharmę Starogard Gdański.
To był mecz bez większej historii. Turów, w szeregach którego znów zabrakło kontuzjowanego Michała Chylińskiego, od samego początku wyraźnie dominował na parkiecie. Już w pierwszej kwarcie podopieczni Miodraga Rajkovicia zaaplikowali rywalom aż 30 punktów, tracąc zaledwie 14. Zespół Polpharmy nie miał żadnych argumentów w starciu z wicemistrzem Polski. Tym bardziej, że poniżej oczekiwań spisywał się czołowy gracz gości - Cezary Trybański.
Zgorzelczanie tymczasem, w drugiej kwarcie podwyższyli jeszcze prowadzenie do stanu 52:23, w czym duża zasługa najskuteczniejszego tego dnia w ekipie PGE - Łukasza Wiśniewskiego. Po przerwie Turów kontrolował przebieg spotkania, a jedyne na co tego dnia było stać gości, to zmniejszenie strat do 20 punktów. Gospodarze zaimponowali w sobotni wieczór zwłaszcza skutecznością. Aż czterech koszykarzy ze Zgorzelca zdobyło więcej niż 10 oczek. Ponadto wicemistrzowie Polski w całym meczu rzucili aż 11 trójek, wygrali rywalizację o zbiórki i zaliczyli 22 asysty.
PGE Turów Zgorzelec - Polpharma Starogard Gdański 86:64 (30:14, 22:9, 14:16, 20:25)
Punkty:
PGE Turów Zgorzelec: Łukasz Wiśniewski 18, J.P Prince 13, Nemanja Jaramaz 12, Damian Kulig 11, Tony Taylor 8, Filip Dylewicz 7, Piotr Stelmach 7, Ivan Zigeranovic 6, Kyle Barone 2, Denis Krestinin 2, Maciej Muskała 0.
Polpharma Starogard Gdański: Ovid Varanauskas 13, Nikola Jeftic 12, Grzegorz Kukiełka 10, Linas Lekavicius 7, Cezary Trybański 7, Michael Hicks 7, Daniel Wall 4, Bartosz Sarzało 2, Filip Struski 2, Łukasz Paul 0, Kacper Radwański 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.