Oblężenie i problem z parkowaniem
Tysiące odwiedzających - wrocławski cmentarz Grabiszyński przeżywał prawdziwe oblężenie. Pierwsi mieszkańcy pojawili się na nekropolii tuż po godzinie 8 rano.
Zdecydowana większość odwiedzających groby bliskich wybrała komunikację zbiorową - autobusy i tramwaje podjeżdżały przed główne wejście prawie co kilka minut:
Przystanek tramwajowy przy Grabiszyńskiej został powiększony o jeden pas ruchu, dla bezpieczeństwa pasażerów teren został odgrodzony barierkami.
W gorszej sytuacji byli kierowcy, momentami brakowało miejsc na parkingu przy Ostrowskiego, okoliczni mieszkańcy skarżyli się, że przyjezdni zastawiają uliczki i chodniki przy Fiołkowej i Nasturcjowej.
Tłoczno było też na Cmentarzu Osobowickim. Po w miarę spokojnym poranku, popołudniu sporo osób odwiedzało swoich bliskich. Na szczęście większość wrocławian postawiła na komunikację miejską.
Dojazd autem do tej nekropolii był bardzo utrudniony. Kierowcy musieli zostawić samochód na parkingu przy ulicy Obornickiej. Tam jednak tworzyły się spore zatory. Trzeba było się też przygotować na inne utrudnienia - przez większość dnia zakorkowany w obie strony był m.in. most Milenijny.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.