Przejazd grozy? (Zobacz zdjęcia)
Kilka tygodni temu cała Polska usłyszała o tragedii w Kozerkach pod Grodziskiem Mazowieckim.
Kobieta z dwiema córeczkami wjechała pod pociąg na strzeżonym przejeździe, który powinien być zamknięty, a z niewyjaśnionych przyczyn... zamknięty nie był. Kobieta zmarła na miejscu, a dziewczynki w ciężkim stanie trafiły do szpitala. Mieszkańcy Skokowej koło Trzebnicy na Dolnym Śląsku obawiają się, że do podobnej tragedii może dojść w ich miejscowości. Tym bardziej w okresie Wszystkich Świętych, kiedy przez wioskę przejeżdża dużo przypadkowych kierowców.
Przez modernizację stacji kolejowej, często dochodzi tam do awarii urządzeń, które odpowiadają za monitoring i sterowanie zaporami. Dróżnik, który nie widzi sytuacji na przejeździe, nie zawsze ma możliwość otwierania i zamykania szlabanu zgodnie z potrzebą. Kiedy dochodzi do usterki, informuje o tym kolejarzy, a ci zwalniają i nadają sygnały dźwiękowe:
Mirosław Siemieniec z PKP PLK zapewnia, że kolejarze wystąpili już do zarządcy drogi z prośbą o dodatkowe oznakowanie. Wkrótce ma się ono pojawić. Zaznacza natomiast, że bez względu na to na przejazdach kolejowych - nawet strzeżonych powinniśmy zachować ostrożność. Remont stacji obejmuje także modernizację systemu sterowania rogatkami więc od nowego roku przejazd powinien być bezpieczniejszy.
AKTUALIZACJA
Mirosław Siemieniec: 31 października 2013 r. Urządzenia na przejeździe działają prawidłowo. Przejazd jest objęty stałym monitoringiem. Każda usterka powoduje wezwanie służb technicznych i ograniczenie prędkości pociągów na przejeździe. Zawsze należny zachować ostrożność przy przechodzeniu i przejeżdżaniu przez skrzyżowanie toru i drogi.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.