Obwodnica autostradowa pod lupą prokuratury i NIK
Inwestor czyli Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad zdaniem NIK niedopełniła obowiązków przy wyborze wykonawcy mostu. Nie wybrano bowiem ofert najtańszej, ale drugą z kolei, droższą aż o 124 mln zł. Krzysztof Paliwoda z wrocławskiej delegatury NIK wyjaśnia, że wysłane zostało zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Nie dotyczy ono konkretnej osoby. Paliwoda nie potwierdził też, że chodzi o Mostostal.
Przeprawa na Odrze jest budowana jednak właśnie pod przewodnictwem konsorcjum, które żegna się własnie z budową stadionu na Maślicach.
Miasto zerwało umowę z Mostostalem przez wielkie opóźnienia w budowie areny. Budowa mostu jest już również opóźniona. Generalna dyrekcja dróg nie komentuje całej sprawy, ponieważ jak na razie nie dostała od NIK żadnego oficjalnego pisma.
Dodajmy, że NIK jeszcze w grudniu wysłał do prokuratury inne zawiadomienie ws. Autostradowej Obwodnicy. Chodzi o ubieganie się przez generalną dyrekcję dróg pozwolenia na budowę AOW.
Wrocławski oddział generalnej dyrekcji dróg komentuje doniesienie złożone do prokuratury przez NIK. Według Najwyższej Izby Kontroli podczas wyboru wykonawcy mostu na Rędzinie - części Autostradowej Obwodnicy Wrocławia doszło do zaniedbań. Nie wybrano bowiem najtańszej oferty a drugą z kolei droższą o 124 mln zł. - Zrobiliśmy tak w związku ze stanowiskiem Krajowej Izby Odwoławczej - mówi Joanna Wąsiel z GDDKiA. Dodała, że najtańsza oferta - zdaniem Izby - zawierała błędy i to było powodem decyzji o jej odrzuceniu
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.