Dynamicom przegrał z miastem
Koniec sądowej batalii między spółką Dynamicom a Wrocławiem. Prezydent Rafał Dutkiewicz nie musi przepraszać.
Sąd odrzucił powództwo spółki, bo nie doszukał się naruszenia dóbr osobistych – wyjaśniała sędzia Dorota Stawicka Moryc.
Zdaniem sądu prezydent Dutkiewicz miał prawo wypowiadać się w imieniu spółki Wrocław 2012, z którą to firma Dynamicom miała podpisane umowy na organizację dwóch imprez na Stadionie Miejskim. - Jeszcze nie wiemy, czy będziemy odwoływać się od wyroku – tłumaczy mecenas Janusz Śliwa, przedstawiciel Dynamicomu.
Przypomnijmy, firma Dynamicom poczuła się obrażona słowami Rafała Dutkiewicza, że nie rozliczyła się z organizacji dwóch imprez na stadionie. Pełnomocnik Dynamicomu Janusz Śliwa podczas mowy końcowej mówił, że miasto ponosi odpowiedzialność za złą sytuację firmy.
Według władz miasta firma nie rozliczyła się z 14 milionów złotych.
Posłuchaj: Koniec procesu ws. imprez na stadionie
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.