Gaworski się nie poddaje i walczy

| Utworzono: 2013-09-27 13:33 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Dla Elżbiety Gaworskiej, żony szermierza z Wrocławia, który walczy o życie, to wymarzone urodziny.

Jej mąż, którego historię wielokrotnie opowiadaliśmy na naszej antenie wrócił z pierwszej eksperymentalnej kuracji w Niemczech i powoli dochodzi do siebie. Zaczął rozmawiać, a w planach ma dziś jeszcze... spacer po parku.

Sportowiec cierpi na raka i stwardnienie rozsiane. Leczenie kosztuje aż 300 tys. zł i jest możliwe tylko dzięki ogromnej fali pomocy.

Potrzebną sumę udało się uzbierać w dwa tygodnie.

- Wbrew pozorom to dla mnie szczęśliwy czas - mówi Jacek Gaworski:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Leczenie jest eksperymentalne i w ogromnej części objęte tajemnicą, ale statystyki pokazują, że w 80% skuteczne. Wstępnie miało się odbywać w Bostonie, ale okazało się, że jest to możliwe także w klinice "córce" w Niemczech.

Dzięki temu odeszły ogromne koszty transportu.

Drukuj artykuł