Karkonoska: Postoisz w korku 1,5 godz.
fot. archiwum prw.pl
W środę późnym wieczorem na wjeździe do miasta przez Karkonoską zamknięto jeden pas ruchu.
Utrudnienia w tym miejscu to nie nowość, ale dzisiejszy poranek to był dla kierowców prawdziwy koszmar. W gigantycznym korku utknęły też autobusy, którymi wielu ludzi jechało do pracy.
Dlaczego? Wszystko przez to, że masa bitumiczna, którą w nocy wylewali na jezdni robotnicy, nie zdążyła wyschnąć, bo nad ranem zaczęło padać. - Taka sytuacja nie powinna już trwać długo - mówi Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji.
Korków można spodziewać się jednak również po południu, tym razem przy wyjeździe z miasta. Ma to związek z przebudową ulicy Zwycięskiej w tym samym rejonie.
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~wrocławianin2013-09-27 06:53:43 z adresu IP: (159.205.xxx.xxx)
Odpowiedz
Jak zwykle tzw. trudności obiektywne (tym razem zawiniła masa bitumiczna i deszcz). A może zanim postawi się kogoś na kierowniczym stanowisku powinno się zrobić mu test na wyobraźnię (inteligencję)?
zgłoś do moderacji
~kierwca2013-09-26 13:32:06 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Może należało zadbać o lepszą informację dla kierowców spoza Wrocławia o objazdach lub przejazdach alternatywnych.