Czy w powiecie dostali zadyszki?
fot. archiwum prw.pl
Chodzi o przebudowę otrzymanej od miasta dawnej szkoły na nową siedzibę władz powiatu. Samorząd zdecydował się na inwestycję zlecając przedsiębiorcy zadanie metodą sfinansuj i wybuduj.
Oznacza to, że to firma, a nie powiat zaciąga kredyt. Samorząd ma spłacać dług dopiero po zakończeniu prac.
To ponad 10 milionów złotych plus odsetki. Gdy okazało się, że wierzytelności wpłyną na poziom zadłużenia starostwa posadę straciła szefowa wydziału inwestycji, a w urzędzie trwają kontrole.
Radny Józef Król mówi, że trzeba było w ogóle z zadania zrezygnować, w sytuacji gdy samorządu na nie nie stać:
Starosta bolesławiecki Cezary Przybylski zapewnia, że długi powiatu nie wzrosną z powodu inwestycji ponad zabronione prawem 60 procent wartości budżetu. Przyznał jednak, że trwają obecnie rozmowy na temat zmiany niektórych zapisów umowy na budowę nowej siedziby starostwa.
Posłuchaj:
Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~pol2013-09-24 18:35:20 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Odpowiedz
Czegoś nie rozumiem 10 mln. kredytu a odsetkami to 18 milionów, to w jakiej wysokości jest oprocentowany kredyt?
zgłoś do moderacji
~Finansista2013-09-23 22:11:55 z adresu IP: (217.212.xxx.xxx)
Od przyszłego roku nie ma już limitu 60 % tylko indywidualny wskaźnik zadłużenia i nie jest to jak mówi starosta 60. Przekroczenie wskaźnika skutkuje tym że powiatowi budżet uchwali RIO a nie radni
~Ciekafski2013-09-23 00:46:40 z adresu IP: (81.15.xxx.xxx)
A ile tych odsetek? Bo firma musi przecież zarobić, skoro wzięła kredyt zamiast powiatu
