Śląsk Wrocław ogłosi upadłość!
Oświadczenie w tej sprawie dotarło do Radia Wrocław. Piotr Waśniewski i Michał Domański z zarządu klubu informują, że w związku ze zgłoszeniem przez głównych akcjonariuszy spółki wielomilionowych roszczeń pieniężnych, przy jednoczesnym niewywiązywaniu się z podjętych wcześniej przez nich zobowiązań finansowych, zarząd musi podjąć taką decyzję.
Decyzja zarządu Śląska Wrocław o złożeniu w sądzie wniosku o ogłoszenie upadłości układowej spółki nie zmienia sytuacji walczącego o kolejne medale mistrzostw kraju klubu. W ocenie ekonomistów to kolejny etap wojny między udziałowcami - miastem, a Zygmuntem Solorzem.
PRZECZYTAJ OŚWIADCZENIA: ZARZĄDU WKS i MAGISTRATU
Fanów brązowych medalistów uspokaja też rzecznik Śląska Michał Mazur.
Zarząd Śląska podjął decyzję o złożeniu wniosku o upadłość po otrzymanym wielomilionowym roszczeniu od głównych akcjonariuszy spółki. Miasto chce zwrotu ponad 12 mln, a spółka Solorza ponad 29 mln złotych.
Władze Wrocławia wydały już oświadczenie w tej sprawie.
Posłuchaj:
Doktor Beniamin Noga, ekonomista zajmujący się sportem, mówił na antenie Radia Wrocław, że miasto, rzeczywiście jest w trudnej sytuacji i scenariusz przedstawiony przez urzędników może się ziścić, co gorsza upadłość układowa sprawia, że Wrocław nie odzyska już wszystkich swoich pieniędzy:
Długi Śląska już dziś wynoszą około 50 mln złotych. Miasto chce zwrotu ponad 12 mln, a spółka Solorza ponad 29. Mariusz Walkiewicz, przewodniczący rady nadzorczej klubu, który reprezentuje Solorza, powiedział w telefonicznej rozmowie z Radiem Wrocław, że nie będzie komentował tej sprawy.
- OŚWIADCZENIE ZARZĄDU WKS ŚLĄSK WROCŁAW SA
W związku ze zgłoszeniem przez głównych akcjonariuszy Spółki wielomilionowych roszczeń pieniężnych, przy jednoczesnym niewywiązywaniu się z podjętych przez nich wcześniej zobowiązań finansowych, zarząd WKS Śląsk Wrocław SA, zgodnie z obowiązującym prawem, zmuszony jest do złożenia w sądzie wniosku o ogłoszenie upadłości układowej Spółki.
W ocenie zarządu działania obydwu właścicieli Śląska od dłuższego czasu nie mają na celu poprawy sytuacji finansowej, a jedynie zabezpieczenie swoich własnych interesów majątkiem Spółki. W ostatnich dniach główni akcjonariusze wysunęli wobec Spółki wielomilionowe roszczenia, znacząco przewyższające jej możliwości finansowe. Co więcej, roszczenia te są wyłącznie efektem nieporozumień pomiędzy współwłaścicielami Spółki, którzy postanowili przenieść na jej barki wzajemne rozliczenia dotyczące niedoszłej inwestycji w centrum handlowe oraz nieudanego podniesienia kapitału zakładowego Spółki. Śląsk Wrocław stał się tym samym zakładnikiem w sporze pomiędzy głównymi akcjonariuszami.
Wiosną, podczas procesu licencyjnego, główni akcjonariusze zobowiązali się do dalszego finansowania Spółki. W oparciu o te gwarancje, za przyzwoleniem Rady Nadzorczej, zarząd Spółki podejmował kolejne zobowiązania finansowe, związane m.in. ze sprowadzaniem nowych piłkarzy. Niestety, wbrew pisemnym obietnicom, główni akcjonariusze od tego czasu nie uczynili nic w celu poprawienia sytuacji finansowej Spółki. Zarząd od wielu miesięcy informował Radę Nadzorczą i właścicieli Spółki o pogarszającej się sytuacji ekonomicznej i problemach związanych z bieżącym funkcjonowaniem. Apele te były jednak ignorowane. Spółka od dawna funkcjonuje wyłącznie dzięki środkom wypracowanym samodzielnie - wpłat od sponsorów, praw telewizyjnych, stale rosnących przychodów z dnia meczowego oraz transferów. Środki te jednak są na wyczerpaniu, a obaj akcjonariusze - zamiast wywiązać się z wcześniejszych obietnic - wysuwają kolejne roszczenia, które w założeniu mają wywrzeć presję na przeciwnej stronie, ale sprowadzają się jedynie do pogorszenia stanu klubowych finansów.
Przedłużające się kłopoty finansowe Spółki oraz wyniszczający konflikt pomiędzy współwłaścicielami stawiają pod znakiem zapytania przyszłość Śląska Wrocław. Dlatego, w celu zapewnienia przetrwania zagrożonej bankructwem Spółki, zarząd zdecydował się na rozpoczęcie procedury upadłościowej w wariancie układowym. Celem tej procedury jest zawarcie porozumienia, które zapewni wszystkim wierzycielom zaspokojenie ich roszczeń. Przede wszystkim zaś upadłość układowa jest szansą na przetrwanie Spółki i redukcję jej zobowiązań finansowych.
Rozpoczęcie procedury upadłościowej nie jest jednoznaczne z likwidacją Spółki. Co więcej, wniosek w tej sprawie w każdej chwili można wycofać z sądu. By tak się jednak stało, Śląsk Wrocław nie może być dłużej polem bitwy pomiędzy jego właścicielami. Dlatego zarząd Spółki zwraca się z apelem do głównych akcjonariuszy o zaprzestanie sporów i dojście do porozumienia zarówno w sprawie wzajemnych rozliczeń z przeszłości, jak i pomysłów na dalsze funkcjonowanie. Bez osiągnięcia tego konsensusu przyszłość Śląska Wrocław, najbardziej utytułowanego polskiego klubu piłkarskiego ostatnich lat, jawi się w czarnych barwach.
W imieniu zarządu WKS Śląsk Wrocław SA
Piotr Waśniewski
Michał Domański
- Oświadczenie w sprawie ogłoszenia upadłości układowej przez zarząd klubu WKS Śląsk Wrocław S.A
Ostatnie działania podejmowane przez Miasto w sprawie piłkarskiej drużyny Śląska Wrocław, zmierzają do uchronienia klubu przed postępowaniem upadłościowym, a tym samym do jego uratowania. Decyzje, podjęte przez przedstawicieli większościowego akcjonariusza spółki Bithell Holdings w zarządzie spółki Śląsk Wrocław, są niezrozumiałe i w mojej ocenie stanowią początek drogi prowadzącej do faktycznej likwidacji klubu.
Przy dzisiejszej sytuacji właścicielskiej i finansowej WKS Śląska Wrocław brak jest jakiejkolwiek możliwości zawarcia układu, co finalnie, zgodnie z polskim prawem, doprowadzi do przekształcenia upadłości układowej w likwidacyjną, a to oznacza koniec istnienia klubu.
Procedura przyjęta przez Miasto umożliwia Śląskowi Wrocław grę na dotychczasowych zasadach. Decyzja zarządu klubu (podjęta przez przedstawicieli większościowego akcjonariusza) może skutkować utratą licencji na grę w ekstraklasie.
Artykuł 4.4.1.5 podręcznika licencyjnego PZPN stanowi bowiem:
„Komisja do spraw licencji klubowych może zawiesić lub pozbawić licencji, jeżeli a) z dowolnej przyczyny licencjobiorca stanie się niewypłacalny i wejdzie w stan likwidacji bądź upadłości likwidacyjnej podczas trwania sezonu licencyjnego w rozumieniu obowiązujących przepisów prawa polskiego (w przypadku gdy licencjobiorca stanie się niewypłacalny, lecz przejdzie w zarząd przymusowy podczas trwania sezonu, dopóki celem zarządu jest ratowanie klubu i jego działalności gospodarczej, nie należy podejmować decyzji o pozbawieniu licencji).”
Wszystkie działania Miasta w dalszym ciągu będą zmierzały do ustabilizowania sytuacji Klubu i dokończenia procesu jego przejęcia. W tej chwili sprawą zajmują się prawnicy.
Wzywamy większościowego akcjonariusza do współpracy przy uzdrowieniu Śląska Wrocław i zaniechania kroków mogących doprowadzić do jego likwidacji.
Arkadiusz Filipowski
rzecznik prasowy
Urzędu Miejskiego Wrocławia
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.