Dolnoślązacy przegrali z Australią
Polska przegrywa z Australią 0:2 po pierwszym dniu rozgrywanego w Warszawie meczu barażowego o grupę światową Pucharu Davisa. Oba pojedynki odbyły się z udziałem przedstawicieli wrocławskich klubów.
Najpierw na korcie zameldował się Łukasz Kubot, a na przeciw niego stanął były czołowy tenisista świata Lleyton Hewitt. Zawodnik KKT Wrocław nie nawiązał walki. Uległ 1:6, 3:6, 2:6.
Więcej obiecywaliśmy sobie po występie Michał Przysiężny. Niestety tenisista Machtpointu Wrocław nie wytrzymywał presji w decydujących momentach setów i przegrał z Bernardem Tomicem 5:7, 6:7, 4:6.
Po pierwszym dniu rywalizacji jest najgorzej jak być mogło - Australia prowadzi 2:0 i potrzebuje jeszcze tylko jednego zwycięstwa, aby wywalczyć awans do Grupy Światowej.
Na jutro zaplanowano grę deblową - Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski zagrają z Lleytonem Hewittem i Chrisem Guccione.
W niedzielę, jeżeli Australijczycy jutro przegrają, odbędzie się jeden, lub dwa pojedynki deblowe. Na korcie mogą się spotkać Kubot z Tomicem i Przysiężny z Hewittem.
W najważniejszym meczu polskiej drużyny tenisowej ostatnich lat nie bierze udziału nasz najlepszy tenisista. Jerzy Janowicz wycofał się ze spotkania z powodu kontuzji pleców.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.