Wiemy, jak ratować kasztanowce!
Elżbieta Osowicz |
Utworzono: 2013-08-27 11:54 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
fot. Wikipedia
Brązowe liście to efekt działania szrotówka kasztanowcowiaczka i niespotykanych w lipcu upałów. Miasto kilka lat temu zastosowało metodę zastrzyków w pnie drzew, ale okazało się to mało skuteczne. Pozostało tylko grabienie opadających liści.
Tymczasem specjalista z Uniwersytetu Przyrodniczego Włodzimierz Kita podpowiada prosty i tani sposób walki z chorobą drzew:
Miejscy urzędnicy lepom się dopiero przyglądają. Jak dowiedziało się Radio Wrocław, wyłoniona w przetargu firma ma w przyszłym miesiącu zająć się grabieniem liści.
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Izabela2018-08-29 10:17:30 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
Odpowiedz
Kochane radio Wroclaw. Mysle ze chorobe kasztanowcow mocno przespalismy. Moze nie do konca my,,, ale wlasnie samorzady !!!!! Kasztanowce sa juz na tyle chore ze po prostu juz usychaja i lamia sie same. Przykladem jest PIEKNA aleja kasztanowcow przy ul. Sleznej. Niestety ,,, juz nie taka piekna bo kilka kasztanowcow juz wypadlo a nastepne tez do wiosny sie powala. PRZYKRO patrzec !!!! Za niedlugo dzieci nie beda znac ludzikow i zwierzakow kasztanowych. A politycy spia !!!!!!!!
zgłoś do moderacji
~Kasztanowiec2013-08-27 16:16:11 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
...firma ma w przyszłym miesiącu zająć się grabieniem liści.
Daj Boże by to rozwiązało problem.
Myślę, że szkoda kasy.