PŚ w łucznictwie we Wrocławiu
Do rywalizacji w czwartej rudzie Pucharu Świata przystąpiło ponad 350 zawodników z 42 krajów. Aura jest idealna, stąd eksperci widzą spore szansę na pobicie rekordów globu.
Wczoraj odbyły się kolejne rundy kwalifikacji w olimpijskiej konkurencji łuków klasycznych. Troje Polaków awansowało do 1/16 finału. W gronie najlepszych znaleźli się Maciej Faldziński, Sławomir Napłoszek i Karina Lipiarska. Nie powiodło się m.in. Annie Szukalskiej.
Zawodniczka i tak jednak widziała wiele pozytywów w swoim występie na Polach Marsowych Stadionu Olimpijskiego. Cieszyła się, że Puchar Świata zawitał do Polski:
A jak się udało przekonać międzynarodową federację łucznicza do powierzenia organizacji zawodów Wrocławiowi? Odpowiedź na to pytanie zna dyrektor turnieju Małgorzata Szałańska:
Dziś w konkursie łuku klasycznego odbędzie się m.in. kolejna runda turnieju indywidualnego oraz eliminacje drużyn mieszanych, a w konkursie łuków bloczkowych pierwsze rundy eliminacyjne, w których wystartuje ośmioro Polaków.
Na weekend zaplanowano wielkie finały. Sobotnio niedzielne konkursy będą rozgrywane przy Hali Stulecia. warto tam być - bowiem będzie można spróbować swoich sił w dyscyplinie, a później kto wie... mówi z uśmiechem nasza reprezentantka. Szukalska zdradza też jak rozpoczęła się jej przygoda z łucznictwem:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.