Bolesławiec: Pielęgniarki protestują

Pieniądze te związki wywalczyły w czasie strajku w 2008 roku. Zapis o nich znalazł się w punkcie 3 porozumienia. Elżbieta Karaban ze związku pielęgniarek i położnych mówi, że upłynęło 14 miesięcy od kiedy miały wejść te podwyżki, a do dziś nic się nie wydarzyło.

Związek pielęgniarek grozi w tej sytuacji pozwami sądowymi i że w ostateczności sięgnie po strajk. Dyrektor szpitala, Janina Hulacka mówi, że nie może spełnić żądań personelu, bo doprowadziłoby to do utraty płynności szpitala. W tym roku musiałaby znaleźć dodatkowe 3 miliony złotych na wynagrodzenia, a i bez tego trudno będzie zamknąć rok bez strat.

Związkowcy tymczasem mówią, że są skłonni rozmawiać o tempie wprowadzania porozumienia, ale nie mają zamiaru rezygnować z wywalczonych wielkim wysiłkiem podwyżek.