Wyrok za gwałt na 10-latce
We wrocławskim sądzie okręgowym zapadł dziś nieprawomocny wyrok ws. Mirosława S., który rok temu brutalnie pobił i zgwałcił 10-letnią dziewczynkę w ośrodku rekolekcyjnym w Morzęcinie pod Obornikami Śląskimi.
Dziecko dało się zwabić do pokoju, bo znało sprawcę. 27-letni mężczyzna był na warunkowym zwolnieniu i w ośrodku zajmował się prostymi pracami gospodarskimi. Po tragicznym zdarzeniu groził też śmiercią braciom ofiary.
Przed ogłoszeniem wyroku nie chciał nic powiedzieć. Prokurator Dagmara Skrzypińska mówi o zasądzonej karze oraz innych ograniczeniach, jakimi został objęty Mirosław S.:
Mirosław S. wcześniej był karany za kradzieże. Odsiedział 4-letni wyrok. Jego obrońca bierze pod uwagę apelację. Oskarżony co prawda przyznaje się do gwałtu, ale nie ze szczególnym okrucieństwem.
Po odbyciu kary skazany nie może przez 15 lat zbliżać się do poszkodowanej na odległość mniejszą niż jeden kilometr. Sąd zakazał również Mirosławowi S. zajmowania przez 10 lat jakichkolwiek stanowisk związanych z edukacją i wychowaniem.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.