Czekał na przeszczep. Zdarzył się cud

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2013-08-01 13:42 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Czekał na przeszczep. Zdarzył się cud - fot. archiwum prw.pl
fot. archiwum prw.pl

Blisko dwa lata, podłączony do pompy wspomagającej krążenie, czekał w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu na przeszczep. Przez cały czas nie było dla niego dawcy.

Dziś Rafał Jaracz z Jeleniej Góry został skreślony z listy oczekujących na nowe serce i wraca do domu. Jak to możliwe?

Jego serce zregenerowało się. Lekarze nie chcą mówić o cudzie - raczej chodzi o psychiczne nastawienie chorego.

Mieszkaniec Jeleniej Góry zachorował na serce 6 lat temu. Powodem były powikłania po przeziębieniu.

We wrześniu ubiegłego roku serce nie chciało już dalej pracować - trzeba było wszczepić pompę. Chory jednak nie załamał wsiadał na rower stacjonarny i jechał.

W ten sposób pokonał w szpitalu prawie 3,5 tys. km. Z dania na dzień czuł się coraz lepiej.

Okazało się, że mięsień sercowy wrócił do normalnych rozmiarów  i zaczął się dobrze kurczyć. Przeszczep nie jest już potrzebny.

Konsultant krajowy ds. kardiochirurgii, profesor Marian Zembala, podkreśla, że dotąd z tysiąca przypadków tylko u 13 pacjentów serce zregenerowało się.


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~MiÓd2013-08-02 20:51:44 z adresu IP: (164.127.xxx.xxx)
WKRAJUTUSKACUDASIĘDZIEJĄ