Żałoba po tragedii w parku zdrojowym
Dziecko zostało przygniecione przez ogromne drzewo w parku w Szczawnie-Zdroju.
Do wypadku doszło w miniony weekend tuż przy deptaku, w miejscu, w którym bardzo często organizowane są imprezy i festyny. - Huk był ogromny - mówił Radiu Wrocław jeden ze świadków zdarzenia.
Gdy kilkunastometrowe, grube drzewo spadało, stała tam również 6-letnia kuzynka ofiary. Zdołała uciec. Rodzice dziewczynki są w szoku, zostali objęci pomocą psychologiczną. Na miejscu pracowała policja i prokuratur.
Policja przesłuchała bezpośrednich świadków zdarzenia, komplet zeznań trafił już do wałbrzyskiej prokuratury. - Sprawdzamy, czy w tej sprawie nie doszło do zaniedbań ze strony władz Szczawna - mówi prokurator Ewa Ścierzyńska.
Po śmierci dziewczynki, wszystkie stojące w tym miejscu drzewa zostały wycięte.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.