"Akcja bulwa"! Ziemniaki pod lupą
Andrzej Andrzejewski |
Utworzono: 2013-07-18 08:20 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
fot. Wikipedia
W czasie kontroli drogowych wspólne patrole sprawdzają, czy kierowcy przewożą większe ilości ziemniaków, a jeśli tak, to czy opakowania są oznakowane zgodnie z wymogami Unii Europejskiej.
- Chodzi o profilaktykę w zwalczaniu bakteriozy pierścieniowej - wyjaśnia Krystyna Ciechan, dyrektorka Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa we Wrocławiu.
Mandaty do 500 złotych mogą otrzymać jedynie ci kierowcy, którzy przewożą ziemniaki w ilości większej niż na własne potrzeby. W ubiegłym roku na 950
przypadków wykrytej bakteriozy pierścieniowej, aż 910 dotyczyło roślin z Polski.
Posłuchaj:
Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Adam2013-07-19 09:04:03 z adresu IP: (145.237.xxx.xxx)
Odpowiedz
Zadzwońcie do sanepidu z zapytaniem czy ta choroba ziemniaka jest szkodliwa dla ludzi... Miałem ubaw po pachy - scenka jak z filmu "Miś" - panienka nie słyszała o akcji, nie było narady itp...
zgłoś do moderacji
~Wojtek2013-07-18 12:50:26 z adresu IP: (78.88.xxx.xxx)
Zawsze murzą się do czepić, wszędzie szukają kasy. Absurd
~Felicjan Dulski2013-07-18 08:50:42 z adresu IP: (89.230.xxx.xxx)
Bakteriozę pierścieniową bardzo trudno wyeliminować. Można jedynie doprowadzić do występowania sprawcy choroby pod kontrolą, ale wyniszczyć w 100% nie uda się. Dotychczas żaden z krajów, gdzie wystąpiła choroba, nie odniósł pełnego sukcesu w zwalczeniu sprawcy choroby. Można to tłumaczyć tym, że choroba może występować w systemie produkcji na niskim poziomie i może powodować porażenie bezobjawowe bulw. Ponadto uprawiane odmiany różnią pod względem podatności na infekcję i porażenie przez Cms, są wśród nich odmiany tolerancyjne, charakteryzujące się pewną odpornością na chorobę, u których rozwój postępuje powoli, ale odmiany te są nosicielami bakterii.
Walce z chorobą w Polsce nie sprzyja struktura sektora ziemniaczanego, charakteryzująca się bardzo dużą liczbą producentów ziemniaka i niekorzystną strukturą uprawy (w 2007 roku 53% plantacji ziemniaka w produkcji towarowej stanowiły plantacje o powierzchni uprawy poniżej 1 ha i tylko 7% powyżej 20 ha), tradycją używania sadzeniaków z własnej produkcji i niskim poziomem stosowania kwalifikowanych sadzeniaków.
Warto przytoczyć przykład Finlandii, w której bakteriozę pierścieniową wyeliminowano z systemu nasiennego dopiero po 25 latach celowych działań. W tym czasie nastąpiła powszechna wymiana sadzeniaków i kompleksowy nadzór służb fitosanitarnych. Było to w tym kraju łatwiejsze, gdyż uprawą ziemniaków zajmuje się tylko kilka tysięcy plantatorów.
- pomysł na wyciąganie kasy "na ziemniaka" przedni!! :)