Pożar stolarni w Bolkowie
Andrzej Andrzejewski |
Utworzono: 2010-03-11 08:30 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Pożar stolarni w Bolkowie, fot. PRW
Nie wiadomo dokładnie, o której godzinie wybuchł pożar. Mieszkańcy pobliskich domów
powiadomili strażaków około pierwszej w nocy, gdy wozy ratownicze były już na miejscu.
I choć do płonącego tartaku ściągnięto ekipy ratowników nawet z Legnicy, sporej części zakładu nie udało się uratować, przyznaje młodszy kapitan Tomasz Kita.
Dogaszanie pogorzeliska może zająć jeszcze nawet cztery godziny. Wówczas
dopiero strażacy, wspólnie z policjantami będą ustalali przyczynę pożaru.
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~widz2010-03-18 17:46:10 z adresu IP: (83.24.xxx.xxx)
Odpowiedz
i kolejny raz nieudolnosc osp'ow spowodowala tragedie... jednostki osp nie dosc ze nie dysponuja sprzetem pozwalajacym skutecznie walczyc ze sredniej wielkosci pozarem to i umiejetnosci sa dalekie dla szeregowych "zawodowych" sluzb. Zastawianie wjazdu innym wozom, przeszkadzanie sobie na wzajem... makabra a do tego w "sikawce" zabraklo wody. Jedyne co chcialo by sie rzec to WTF...
zgłoś do moderacji
~uczestnik_akcji2010-03-12 10:43:51 z adresu IP: (213.108.xxx.xxx)
Dokładnie 21 zastępów straży pożarnej (OSP oraz PSP). Cała akcja gaszenia i dogaszania trwała około 13 godzin. Na szczęście nikt nie został ranny.