Znalazł telefon i grozi mu więzienie
Policja zatrzymała mężczyznę, podejrzanego o przywłaszczenie telefonu komórkowego o wartości około 1000 złotych. Wczoraj 31-latek usłyszał w tej sprawie zarzut.
Jak ustalili funkcjonariusze, telefon należał do 19–letniej kobiety, która wcześniej go zgubiła. "Mężczyzna znalazł go w maju br. na jednym z osiedli w Nowej Rudzie. Zamiast zgłosić ten fakt w jednostce policji lub oddać telefon do biura rzeczy znalezionych, zabrał go i zaczął użytkować" - relacjonuje podinsp. Wioletta Martuszewska z KPP Kłodzko.
31-latek twierdził, że znalazł telefon na jednym z osiedli w Nowej Rudzie. Usłyszał jednak zarzut, okazało się też, że był już wcześniej notowany za przywłaszczenie cudzej rzeczy.
Teraz będzie odpowiadał przed sądem. Może mu grozić nawet do 3 lat pozbawienia wolności, mimo że nie zarzucono mu kradzieży.
"Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdą znalezioną rzecz należy oddać właścicielowi ewentualnie przekazać ją do Biura Rzeczy Znalezionych lub do jednostki Policji. Zatrzymując znaleziona rzecz, osoba taka naraża się na odpowiedzialność karną" - podkreślają policjanci.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.