Półmaraton: Zawody odwołano!
22 czerwca w stolicy regionu miał zostać rozegrany pierwszy nocny półmaraton.
W ostatniej chwili policja zatrzymała start biegu, który miał ruszyć o 20.00. Powodem nagłego zawieszenia startu miało być złe oznakowanie części trasy, zwłaszcza al. Brucknera, pl. Grunwaldzkiego i pl. Społecznego.
Start kilkakrotnie opóźniano. Ostatecznie został odwołany.
Policja od razu zastrzegła, że jeśli oznaczenie nie zostanie poprawione, może w ogóle odwołać imprezę. I tak się stało.
W noc świętojańską ulice stolicy Dolnego Śląska przemierzać miało 4 tysiące biegaczy z całego świata.
Uczestnicy nie zostawili na organizatorach suchej nitki. Kilka tysięcy uczestników biegu wygwizdało organizatorów.
Mimo odwołania imprezy biegacze spontanicznie ruszyli na trasę. Ponad tysiąc z nich pokonało cały 21-kilometrowy dystans.
Na mecie mówili, że to wrocławianie przekuli tę porażkę w sukces. Pomagała im policja i... mieszkańcy. Nie dość, że na trasie dzielili się ze sportowcami wodą, to w nocy na trasie oraz przy stadionie ustawił się szpaler ludzi, którzy wiwatowali i ściskali zmęczonych biegaczy.
Waldemar Biskup, dyrektor biegu, tak mówił na antenie Radia Wrocław, na kilka minut przed odwołaniem biegu:
Trasa nocnej rywalizacji miała prowadzić ulicą Kochanowskiego, mostem Grunwaldzkim, placem Powstańców Warszawy. Potem półmaratończycy mieli przebiegać obok Dworca Głównego PKP, placem Jana Pawła II i zawrócić w stronę Stadionu Olimpijskiego. Na pokonanie całej trasy uczestnikom wyznaczono 4 godziny.
Start półmaratonu przesuwano najpierw z 20.00 na 21:00, potem na 21:30.
W związku z wydarzeniem prezydent Rafał Dutkiewicz wystosował oświadczenie:
Szanowni Państwo,
Chciałbym, Państwa serdecznie przeprosić za niezwykle przykrą sytuację związaną z odwołaniem I Nocnego Wrocław Półmaratonu. Jestem zbulwersowany tą sprawą. Przed chwilą wezwałem do siebie wszystkie osoby odpowiedzialne za organizację biegu. Po wnikliwym zbadaniu sprawy, poznaniu przyczyn tej skandalicznej sytuacji, jeszcze dziś w nocy wyciągnę konsekwencje w stosunku do winnych.
Rafał Dutkiewicz
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.