Janusz W. nie stawił się w sądzie
Jest oskarżony w aferze korupcyjnej. Dziś wrocławski sąd okręgowy po raz kolejny próbował przesłuchać oskarżonego w aferze korupcyjnej w polskiej piłce nożnej Janusza W.
Nie po raz pierwszy nie udało się to, bo były selekcjoner polskiej kadry nie stawił się w budynku przy ul. Sądowej. Januszowi W. prokuratura postawiła 11 zarzutów.
Dotyczą one ustawienia ośmiu meczów Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Jest oskarżony m.in. o wręczanie i przyjmowanie łapówek na łączną kwotę 1,5 mln zł.
Postępowanie przed sądem toczy się od 2010 roku. Były trener polskiej kadry konsekwentnie unika kontaktu z wymiarem sprawiedliwości.
Dziś, tak jak i wiele razy przedtem, na sali zamiast Janusza W., pojawił się jego prawnik, który wręczył sądowi zaświadczenie lekarskie, z którego wynika, że stan zdrowia byłego selekcjonera nie pozwala mu na podróż z Warszawy do Wrocławia. Rozprawa została odroczona do 25 lipca.
Przypomnijmy, że w związku z aferą korupcyjną, Janusza W. we wrześniu 2012 Komisja Dyscyplinarna PZPN ukarała czteroletnią dyskwalifikacją.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.