Nie myślą, a budują i projektują
Obok inwestycyjnych perełek zdarzają się takie realizacje drogowe, które budzą strach lub politowanie. Okazuje się, że za publiczne pieniądze można budować na podstawie złej mapy.
Przez niedopatrzenie nie oświetlać wartej ponad 30 milionów złotych obwodnicy, bo nie wiadomo, kto ma zapłacić za prąd. Podobnych przykładów jest znacznie więcej.
Mieszkańcy Jugowic, niewielkiej wsi pod Wałbrzychem na remont drogi czekali kilkadziesiąt lat. Gdy się doczekali, okazało się, że inwestycja została przeprowadzana w taki sposób, że musi się nią zająć prokuratura.
W dodatku remont nie obejmował całości. Na ponad trzystu metrach została stara i spękana kostka brukowa.
Jak mówi rzecznik starostwa powiatowego w Wałbrzychu, Mateusz Mykytyszyn, stało się tak przez… niedopatrzenie.
Posłuchaj:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.