Gorąca sesja w bielawskim Ratuszu
fot. Wikipedia
Na sali obecny jest także przedstawiciel właściciela, który od trzech tygodni blokuje dostęp do jeziora i spuszcza z niego wodę. Andrzej Buczek jako winnego całego zamieszania wskazuje gminę.
Podkreśla, że są otwarci na współpracę, jednak Bielawa od lat nie przedstawia konkretnej propozycji odkupienia zbiornika.
Obie strony wzajemnie oskarżają się o złe intencje. Gmina w sprawie zbiornika skierowała już dwa doniesienia do prokuratury.
Właściciel także dzisiaj podkreślił, że wszystkie jego działania są zgodne z prawem.
Zobacz również:
Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~PLO2013-05-15 14:56:34 z adresu IP: (91.213.xxx.xxx)
Odpowiedz
To była druzgocąca porażka burmistrza Bielawy i radnych z jego koalicji, którzy storpedowali próbę rozwiązania tego pata.
zgłoś do moderacji