Po schodach na... ósme piętro

Mieszkańcy bloku przy ul. Zemskiej 36 we Wrocławiu skarżą się na spore uciążliwości, spowodowane brakiem dźwigu.

Do tej pory spółdzielnia nie naprawiła szkody - choć jak mówią lokatorzy - interweniowali w tej sprawie wiele razy. Odpowiedź była jedna: trzeba czekać.

- Część z nas czuje się jak w areszcie domowym - mówi Radiu Wrocław jedna z mieszkanek.

Spółdzielnia Nowy Dwór tłumaczy, że usunięcie awarii trwa długo ponieważ nową windę trzeba dopiero zmontować i przywieźć ją z Warszawy. Prezes Lucyna Siwek zaznacza, że została już wymieniona instalacja elektryczna, która również uległa zniszczeniu.

Wykonawca na zamontowanie nowej windy ma czas do końca czerwca.