Jak Zakrzeńskiego kolej aresztować chciała (Wspomnienie)
Grał zarówno role poważne, jak Napoleona Bonaparte w "Popiołach" Wajdy, ale też widzieliśmy Go w "Misiu" i "Miodowych latach".
Po tym jak zagrał w ekranizacji "Nad Niemnem" zajmował się przedwojennymi polskimi Kresami i miał nawet w planie utworzenie w miejscu akcji powieści specjalnego miejsca pamięci.
Należał do "Związku Piłsudczyków" i honorowo do "Związku Sybiraków". Co roku wcielał się w czasie historycznej insceniacji 11 listopada w Warszawie, w postać przybywającego z Magdeburga Józefa Piłsudskiego.
Pewnego razu... Było to rok lub dwa lata temu, jechałem 11 listopada pustym prawie pociągiem do Warszawy. W wagonie były poza mną chyba ze trzy osoby. Na dworcu Warszawa Zachodnia do pociągu wsiadł Piłsudski-Zakrzeński z prawdziwym aktualnym oficerem w galowym mundurze.
Podeszła do nich pani konduktor i rzeczowo spytała o bilety.
- Ale my tylko na chwilę - powiedział realny oficer i schował się za niby-marszałka.
- Ale ja z Magdeburga - zażartował Zakrzeński.
- To tym bardziej proszę bilet - doparła pani konduktor.
- Ale dziś jest Święto, Święto narodowe a to jest marszałek Piłsudski - powiedziałem do pani, którą tylko to wkurzyło. Zaczęła krzyczeć: - Jakieś święta wymyślają, ja nie mam święta, ja muszę pracować! - wycofała się do swojego przedziału służbowego.
- Widzisz, widzissz, synu - powiedział do kilkuletniego chłopca pan z chorągiewką, obaj wsiedli chyba w Kutnie i jechali na warszawskie uroczystości.
Na Dworcu Centralnym czekała orkiestra, kombatanci, młodzież, a hali głównej dworca minister Klich i orkiestra symfoniczna. Marszałek Zakrzeński szedł tam od pociągu niespełna godzinę, bo na peronie wszyscy chcieli porozmawiać i robili sobie z nim zdjęcia. Też takie mam: jak wysiadał, wszyscy uciekli przed kamerami do innego wyjścia. A ja sobie z nim wysiadłem razem, bo sobie przypomniałem, że z Piłsudskim przyjechał w 1918 roku Sosnkowski. To ja "se go zagram" - pomyślałem.
... I zaśpiewaliśmy sobie razem, prawie nie fałszując, Mazurka Dądrowskiego z Marszałkiem Zakrzeńskim.
Zdjęcie przy tekście zostało udostępnione w Wikipedii na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 2.0. Autorem jest Sławek, Żródło
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.