Przed ADO znów będzie gorąco?

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2013-04-24 10:00 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

fot. archiwum prw.pl

Zaostrza się konflikt miedzy załogą i zarządem legnickiego zakładu ADO, specjalizującego się w produkcji firanek.

Nawet 200 związkowców z Zagłębia Miedziowego może się dziś pojawić przed bramą fabryki. Chodzi już nie tylko o przywrócenie do pracy zwolnionej działaczki Solidarności.

Załoga domaga się też podwyżek. Jedna ze szwaczek została wyrzucona z pracy po tym jak w dniu ogólnopolskiego protestu wywiesiła na bramie flagi związku.

Szef miedziowej Solidarności kilkakrotnie próbował nakłonić członków zarządu firmy do zmiany decyzji - bez efektu. Dziś o swoją koleżankę chcą się upomnieć związkowcy z całego regionu.

Sporą grupę manifestujących przed bramą zakładu mają stanowić górnicy z "Polskiej Miedzi". W ostatnich dniach załoga przedstawiła jeszcze jeden postulat -
wzrostu płac.

Zarząd zakładu nie chce komentować sprawy.