Ludwiczuk nie wróci do ratusza
fot. archiwum prw.pl
Roman Ludwiczuk nie wróci do pracy w wałbrzyskim ratuszu. Nie dostanie też ponad 170 tysięcy złotych odszkodowania.
Były senator po raz kolejny przegrał proces z miastem. Sąd w całości odrzucił jego żądania. Związany przez lata z Platformą Obywatelską polityk już zapowiada odwołanie. Radiu Wrocław powiedział, że jeżeli będzie trzeba sprawę skieruję aż do Sądu Najwyższego.
W urzędzie cieszą się z takiego rozstrzygnięcia. O szczegółach procesu mówi rzeczniczka Wałbrzycha, Anna Żabska.
Ludwiczuk do 2005 roku był wiceprezydentem Wałbrzycha. Gdy dwa lata temu przestał być senatorem stawił się do pracy w ratuszu. Pierwszego dnia dostał jednak wypowiedzenie.
Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~TAURUS2013-04-23 10:19:29 z adresu IP: (213.195.xxx.xxx)
Odpowiedz
Jak z buraka stał się paniskiem. Upadek był bolesny. Pamiętam jak został senatorem i wraz z "personelem" kupował telefony komórkowe w salonie w Rynku. Personel sklepu wyprosił wszystkich klientów i ku radości byłego taksówkarza a teraz senatora wykładał towar na lady aby ten czasami nie wyszedł niezadowolony. Potem weszło mu to w krew i tak zachowywał się wszędzie.
zgłoś do moderacji