Koniec Orła Mysłakowice
Pod zakład przyszło tymczasem około 100 osób, które domagają się czterech zaległych wypłat. Zablokowali korytarz prowadzący do gabinetu Rafała Czupryńskiego i grozili, że nie wyjdą z firmy, dopóki nie dostaną odpowiedzi, kto i kiedy wypłaci im zaległe pieniądze.
Prezes zapowiedział, że w porozumieniu ze związkami zawodowymi załoga dostanie wypowiedzenia. Likwidacja zakładu nie oznacza upadłości spółki Orzeł. Nie ma bowiem wniosku o jej upadłość, a jedynie ma zapaść decyzja akcjonariuszy o likwidacji zakładu w Mysłakowicach.
Pomoc materialną zdesperowanym pracownikom obiecały samorządy z Kowar i Mysłakowic.
Co o sytuacji Orła mówią pracownicy? Posłuchaj relacji Radia Wrocław:
Likwidacja jest już przesądzona. Zarząd zakładu w przyszłym tygodniu złoży odpowiednie dokumenty w sądzie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.